Główny Lekarz Weterynarii wydał komunikat w sprawie choroby, która zabija koty
Dodano: 27.07.2023, 14:44
Niebezpieczna choroba atakuje koty na terenie całej Polski. Jak ustrzec naszych pupili przed wirusem? Czy standardowe środki ostrożności zapewnią bezpieczeństwo kotom w naszych domach i obejściach?
Do 26 czerwca do godz. 11:00 przebadano 11 próbek w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach z czego 9 dało wynik dodatni w kierunku grypy H5N1.
Dodatnie próbki pochodzą z Poznania, Trójmiasta oraz Lublina. Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew.
W poniedziałek odbyło się również posiedzenie Rady Sanitarno-Epizootycznej poświęcone ustaleniu dalszych procedur związanych z dalszym postępowaniem w odniesieniu do tego zjawiska. Obecnie trwają prace nad ustaleniem protokołu monitorowania przyczyn i przebiegu choroby.
Dotychczas nie udało się określić źródła zakażeń choroby, która jest śmiertelnie niebezpieczna dla naszych kocich czworonogów.
Przypadki zachorowań odnotowano w różnych częściach kraju, choroba atakuje koty młode i te już nieco starsze, rasowe i nie, wychodzące i te które podziwiają świat z okien naszych domów i z balkonów, szczepione przeciwko chorobom zakaźnym, jak i te nie poddawane szczepieniom.
Kluczowe w takich przypadkach jest zachowanie spokoju przez właścicieli i wdrożenie zalecanych środków ostrożności.
O ile bez większych problemów jesteśmy w stanie wdrożyć te zalecenia w odniesieniu do kotów niewychodzących, to zdecydowanie nastręczy to pewnych trudności w odniesieniu do czworonogów wychodzących i tych, które na stałe żyją „na wolności”.
W przypadku zauważenia ww. objawów u swojego pupila należy natychmiast udać się z nim do lekarza weterynarii. Niestety na dzień dzisiejszy nie ma skutecznych schematów leczenia, które byłyby w stanie pomóc naszym kocim czworonogom. Choroba przebiega bardzo szybko i zwierzęta umierają w krótkim czasie. Bądźmy uważni i stosujmy się do zaleceń GLW.
Otóż wirusem możemy się zarazić jedynie poprzez kontakt z zakażonym ptakiem, jego odchodami lub innymi wydzielinami. Takie zakażenia zdarzają się bardzo rzadko. Wirus ptasiej grypy nie przenosi się z człowieka na człowieka.
Opracowanie: AP
Dodatnie próbki pochodzą z Poznania, Trójmiasta oraz Lublina. Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów. Wstępne badania wykluczają pochodzenie wirusa grypy, który powodował w ostatnich tygodniach zachorowania u mew.
W poniedziałek odbyło się również posiedzenie Rady Sanitarno-Epizootycznej poświęcone ustaleniu dalszych procedur związanych z dalszym postępowaniem w odniesieniu do tego zjawiska. Obecnie trwają prace nad ustaleniem protokołu monitorowania przyczyn i przebiegu choroby.
Dotychczas nie udało się określić źródła zakażeń choroby, która jest śmiertelnie niebezpieczna dla naszych kocich czworonogów.
Przypadki zachorowań odnotowano w różnych częściach kraju, choroba atakuje koty młode i te już nieco starsze, rasowe i nie, wychodzące i te które podziwiają świat z okien naszych domów i z balkonów, szczepione przeciwko chorobom zakaźnym, jak i te nie poddawane szczepieniom.
Kluczowe w takich przypadkach jest zachowanie spokoju przez właścicieli i wdrożenie zalecanych środków ostrożności.
Jak chronić koty przed wirusem ptasiej grypy:
- Utrzymywanie, jeśli to możliwe, kotów w domach. Ewentualne wypuszczenie zwierzęcia na balkon, taras powinno być poprzedzone myciem podłoży z użyciem standardowych detergentów;
- Zapobieganie kontaktów kotów z innymi dzikimi zwierzętami, w tym ptakami;
- Zapobieganie kontaktów kotów z obuwiem, które używane jest poza domem;
- Karmienie kotów pożywieniem pochodzącym wyłącznie ze znanych źródeł;
- Mycie rąk po kontakcie ze zwierzętami.
O ile bez większych problemów jesteśmy w stanie wdrożyć te zalecenia w odniesieniu do kotów niewychodzących, to zdecydowanie nastręczy to pewnych trudności w odniesieniu do czworonogów wychodzących i tych, które na stałe żyją „na wolności”.
Zaobserwowane objawy choroby kotów:
- Stany padaczkowe;
- Duszności;
- Drgawki;
- Apatia;
- Otępienie;
- Wysoka gorączka;
- Sztywność kończyn;
- Brak reakcji źrenic na światło;
- Spadek saturacji;
- Podwyższony poziom cukru we krwi;
- Niedobór potasu;
- Wysoki poziom kreatyniny;
- Wysoki poziom enzymu wątrobowego AST.
W przypadku zauważenia ww. objawów u swojego pupila należy natychmiast udać się z nim do lekarza weterynarii. Niestety na dzień dzisiejszy nie ma skutecznych schematów leczenia, które byłyby w stanie pomóc naszym kocim czworonogom. Choroba przebiega bardzo szybko i zwierzęta umierają w krótkim czasie. Bądźmy uważni i stosujmy się do zaleceń GLW.
Czy wirus ptasiej grypy jest niebezpieczny dla ludzi?
Otóż wirusem możemy się zarazić jedynie poprzez kontakt z zakażonym ptakiem, jego odchodami lub innymi wydzielinami. Takie zakażenia zdarzają się bardzo rzadko. Wirus ptasiej grypy nie przenosi się z człowieka na człowieka.
Opracowanie: AP