Na jakie mieszanki postawić na pastwiskach polowych?
Dodano: 07.02.2022, 12:18
Białko roślinne jest kluczowym elementem dawki pokarmowej bydła mięsnego.
Na jakie mieszanki warto postawić na pastwiskach polowych?
Białko roślinne jest kluczowym elementem dawki pokarmowej bydła mięsnego.
Na jakie mieszanki warto postawić na pastwiskach polowych?
Pastwisko polowe powinno dostarczyć dużo taniej i wartościowej paszy. Najlepsze efekty dają pastwiska średnioterminowe, użytkowane przez 3–4 lata. Zakładane latem, po zbiorze zbóż, mają duże możliwości produkcyjne, zależne od składu botanicznego runi i warunków agrotechnicznych. Uwzględnienie nowych odmian traw i motylkowatych drobnonasiennych w mieszankach nasion na pastwiska zapewnia pozyskiwanie plonów równomiernej wielkości, o wysokiej wartości pokarmowej. Im wartościowsze gatunki i odmiany, tym więcej potrzebnej zwierzętom energii.
Jakie korzyści?
Na krótkotrwałych przemiennych pastwiskach można utrzymać nawet lepsze warunki zoohigieniczne niż na trwałych. Użytkowane przez przynajmniej trzy pełne sezony wegetacyjne są wolne od jaj i larw pasożytów zwierzęcych, np. tasiemców czy nicieni żołądkowo-jelitowych. Z tego względu warto je wykorzystać do wypasu nie tylko dorastającego bydła mięsnego, ale też cieląt i jałówek, które są najbardziej narażone na zakażenia pasożytami.
Drugi istotny argument to pozostawienie znakomitego stanowiska dla roślin następczych (towarowych). Bogaty system korzeniowy traw i motylkowatych jest źródłem resztek pożniwnych, które po zaoraniu pastwiska użyźniają glebę. To najskuteczniejszy sposób poprawy ilościowego stanu materii organicznej w glebie. Okazuje się, że pastwiska trawiasto-motylkowate zwiększają zawartość węgla organicznego o 0,02–0,1% C w warstwie gleby 0–10 cm rocznie, przy czym szybciej na cięższych glebach niż na glebach lekkich. Zwiększa się także ilość azotu, a górne warstwy wzbogacone zostają w wapń, fosfor, potas i magnez.
Po likwidacji pastwisk przemiennych plony zbóż (pszenicy, jęczmienia) zwiększają się nawet o 40–50% w pierwszym roku uprawy. O tyle samo wzrasta też produkcyjność uprawy rzepaku. Plon ziemniaków może być większy nawet o 25%. Użytki przemienne są szczególnie dobrym przedplonem dla lnu zwyczajnego włóknistego. Uzyskuje się nie tylko wyższe plony słomy, ale także włókno o lepszej jakości technicznej. Decyduje o tym duża zawartość potasu w glebie, nagromadzonego po pastwisku, oraz odpowiedni stosunek K: N (minimum 2,5: 1; im szerszy, tym lepiej).
Tylko wartościowe odmiany
Ważnym krokiem jest zastosowanie odpornych traw, o dobrej zdolności pobierania składników odżywczych i wody z gleby. Do mieszanek na pastwiska polowe przydatne są przede wszystkim później kłoszące się diploidalne odmiany życicy trwałej wraz z dodatkiem 20% odmian tetraploidalnych, które mają liście o większej powierzchni. Dobrze jest łączyć z odmianami życicy trwałej średnio wczesne odmiany kostrzewy łąkowej, a także z wcześnie kłoszącymi się odmianami kupkówki pospolitej. Nieodzowne jest włączenie nasion motylkowatych drobnonasiennych – koniczyny białej i koniczyny łąkowej. Nie tylko działają one jako rośliny okrywowe, ale i są produktywne we wczesnym okresie użytkowania pastwiska. Wybór odpowiednich odmian jest decydującym czynnikiem maksymalizacji plonów pastwisk – propozycje poniżej:
kostrzewa łąkowa – odmiany różnią się między sobą głównie zwartością (gęstością) runi i dynamiką odrastania po wypasach. Szczególnie dobrze sprawdza się na glebach ciężkich, utrzymujących wilgoć, zapewniając lepszą trwałość mniej trwałym odmianom życicy. Preferowane są: Amelka, Damara, Gerda, Kaskada, Pasja, Tyfonka;
kupkówka pospolita – odmiany różnią się głównie zwartością runi, rozkładem plonowania w okresie wegetacji oraz wczesnością. Nowe odmiany mają bardziej miękkie liście i całe rośliny są lepiej ulistnione, co zwiększa smakowitość runi. Polecane są odmiany wczesne: Amera, Bepro, Trerano – szybko odrastające wiosną, a także średnio wczesne – Dika, Minora. Cenny dodatek do mieszanek stanowią także odmiany późno kłoszące się (np. Tukan), które w pierwszym odroście dają niższe plony suchej masy niż odmiany wczesne i średnio wczesne. Natomiast w kolejnych odrostach relacje są odwrotne – plonują lepiej;
tymotka łąkowa – odmiany różnią się dynamiką odrastania roślin po zbiorach i rozkładem plonowania w okresie wegetacji. Polecane do mieszanek z trawami są: Egida, Etola, Orlica, Owacja, Promesse, Prosna, Skald;
życica trwała – w polskim rejestrze figuruje ponad 30 odmian przebadanych na cele pastewne. Różnią się ploidalnością, terminem kłoszenia się roślin (wczesnością) oraz zimotrwałością (tab. 1.). Zróżnicowanie między odmianami uprawnymi w rozpiętości kłoszenia się roślin wiosną w warunkach przyrodniczych Polski sięga ponad dwóch tygodni, czego przykładem jest bardzo wcześnie kłosząca się odmiana Telstar i odmiana późna Pastoral. Tak znaczące różnice wczesności warto wykorzystać w celu wyrównywania plonów w sezonie wegetacji, zachowując dużą wartość pokarmową;
koniczyna biała – może znacznie zwiększyć zawartość białka w paszy. Dobrze wypełnia niższe piętro runi i zwiększa tolerancję na suszę. Na pastwiska polowe nadają się odmiany średniolistne, o gęstym zadarnieniu, dobrze adaptujące się w siewie mieszanym z trawami, np. Mazovia, Riesling, Tasman. Korzystny dodatek stanowią odmiany drobnolistne, których jednak brakuje w szerokiej ofercie sprzedaży w Polsce;
koniczyna łąkowa – głęboko ukorzeniająca się może poprawić tolerancję na suszę mieszanek o większej liczbie składników. Najlepiej sprawdza się przy umiarkowanej obsadzie zwierząt, przy długich letnich rotacjach wypasu. Przy dużej obsadzie zwierząt lub szybkich rotacjach wypasu w okresie letnim jej trwałość spada. Do mieszanek z trawami przydatne są odmiany: Hegemon, Himalia, Milena, Tenia. Wyróżniają się wyższymi roślinami i mają większe listki. Szybciej odrastają po koszeniu i wypasaniu. W siewach mieszanych skuteczniej konkurują z trawami;
cennymi gatunkami traw mogącymi uzupełnić skład botaniczny mieszanek na krótkotrwałe pastwiska są życice: mieszańcowa i wielokwiatowa, zawierające dużo węglowodanów oraz mieszaniec międzygatunkowy festulolium.
Średnioterminowe z kończynami
Największe efekty ekonomiczne dają mieszanki użytkowane przynajmniej 3 lata. Plony mieszanek trawiasto-motylkowych, prawidłowo zasianych, z reguły przekraczają 10 t s.m./ha w ciągu jednego sezonu wegetacji. Mieszanki te najlepiej plonują tam, gdzie warunki uprawy są korzystne przede wszystkim dla rośliny motylkowatej. Jednak założone pastwiska mają większą tolerancję na niekorzystne warunki glebowe i błędy agrotechniczne, dzięki przeważającemu udziałowi traw w wysianych mieszankach. Spośród motylkowatych na pastwiskach pierwszoplanową rolę odgrywa koniczyna biała.
Z kolei koniczynę łąkową przez wiele lat uważano za gatunek krótkotrwały, źle znoszący wypasanie zwierząt. Jednak wyhodowanie trwalszych i plenniejszych odmian zmienia tę ocenę. Mniejsza trwałość odmian wczesnych, wysoko rosnących, wiąże się ze szybkim tempem przechodzenia kolejnych faz rozwojowych oraz słabym odrastaniem roślin po wypasie. Szybko starzejące się rośliny, o liściach zawierających więcej włókna, są mniej smakowite i niechętnie zjadane przez bydło w przeciwieństwie do delikatniejszych roślin odmian później zakwitających. Tworzą one więcej pędów i bardziej zwarte kępy niż wczesne odmiany koniczyny.
Przykłady mieszanek
W handlu oferuje się mieszanki o różnorakich składach botanicznych, które najczęściej łączą tylko przydatność kośną użytkowania z siedliskami. Często podaje się błędne składy botaniczne oraz ilości wysiewu poszczególnych składników, toteż sprzedawane hurtowo mieszanki nie zawsze sprawdzają się w praktyce. Najlepiej przygotować mieszanki we własnym zakresie z kupionych odpowiednich składników. Warto kierować się składami przykładowych mieszanek poniżej podanych.
1. Mieszanka plonująca równomiernie przez cały okres wegetacji dzięki zrównoważonemu składowi traw wysokich i niskich. Tworzy masę zieloną o bardzo dobrej jakości ze względu na dodatek koniczyn. Nadaje się do użytkowania pastwiskowego i kośnego. Szczególnie interesująca dla gospodarstw, które użytki polowe po skoszeniu runi na kiszonkę zamierzają jeszcze intensywnie użytkować pastwiskowo. Przeznaczona na stanowiska suche, ale bogatsze w wapń, dobrze odchwaszczone i utrzymane w dobrej kulturze. Skład:
2. Mieszanka ze znaczącym dodatkiem nasion lucerny i koniczyny łąkowej mocno zwiększa zawartość białka. Jest przeznaczona na średnie i suche gleby. Skoszenie runi w początku kłoszenia się kostrzewy łąkowej pozwala na uzyskanie bardzo wartościowej kiszonki. Życica trwała i festulolium poprawiają proces zakiszania, a tymotka łąkowa zapewnia niezbędną strukturę kiszonki. Drugi i trzeci, ewentualnie czwarty odrost runi poleca się wypasać. Mieszankę należy wysiać do końca sierpnia w ilości:
3. Mieszanka na stanowiska suche. Plonowanie na glebach suchych i o małej miąższości wspomagają głównie kupkówka pospolita i kostrzewa czerwona. Natomiast życica trwała i koniczyna biała poprawiają jakość i smakowitość zielonki. Koniczyna biała dodatkowo zagęszcza ruń przez rozłogi i dostarcza do gleby azot, wykorzystywany przez trawy. Nasiona mieszanki można wysiewać do końca sierpnia w ilości:
4. Mieszanka z dodatkiem ziół, które mają wyższą zawartość związków mineralnych niż trawy i motylkowate drobnonasienne. Zawierają też związki chemiczne, które zwiększają wydajność zwierząt, a także pomagają zapobiegać wzdęciom żwacza. Ruń z ziołami zawiera naturalne związki przeciwdrobnoustrojowe, które pomagają zwalczać choroby zakaźne i działają w żwaczu podobnie jak sztuczne jonofory. Mieszankę najlepiej wysiać do połowy sierpnia, przy założeniu jednak dobrego nawilgocenia gleby, w ilości:
5. Mieszanka bez życic z dodatkiem ziół minimum na 4-letnie użytkowanie pastwiskowe, odporna na suszę, do ciągłego wypasu. Zapewnia paszę dobrej jakości, o wysokiej zawartości białka. Uformowana z niej ruń rozpoczyna wegetację wczesną wiosną i dobrze odrasta po wypasach od lata do jesieni. Ważne jest, aby nasiona wysiewać płytko w dokładnie odchwaszczoną, lekko uwałowaną glebę. Najlepiej zasiać mieszankę do końca sierpnia, unikając siewu jesienią. Ilość wysiewu:
Odmiany lucerny z trawami
Dla mało wrażliwych na udeptywanie odmian lucerny charakterystyczne jest też lepsze odrastanie nowych pędów z szyjek korzeniowych niż ze ścierni. Rośliny odmian pastwiskowych lucerny siewnej cechują się rozłożystym pokrojem, rozbudowanymi szyjkami korzeniowymi (grube, głębiej osadzone w glebie), dużą liczbą wytwarzanych pędów, a także trwałością oraz tolerancją na przygryzanie i udeptywanie runi przez zwierzęta. Najlepiej do mieszanek z trawami nadają się odmiany amerykańskie: Haygrazer, Magna Graze, Maxi Graze GT i Waygrazer – zwłaszcza do wypasu ciągłego oraz francuska Luzelle o półwzniesionym pokroju roślin, cienkich, dobrze ulistnionych łodygach i grubych szyjkach korzeniowych.
Gatunkami traw najbardziej przyjaznymi dla lucerny są kupkówka pospolita i kostrzewa łąkowa. Do mieszanek w dobrych warunkach wilgotnościowych gleb, nadaje się też tymotka łąkowa. Udział wagowy nasion lucerny i traw w mieszance w optymalnych warunkach wilgotnościowych i termicznych powinien być zbliżony do 1: 1. Warto spróbować założenia pastwiska polowego z mieszanki autorskiej o składzie:
Optymalny okres wysiewu do połowy sierpnia. Mieszanka bardzo dobrze adaptuje się nawet do trudnych siedlisk. Pastwisko polowe można użytkować 4–5 lat.
Odpowiednia agrotechnika
Artykuł ukazał się w topagrar Polska Bydło Mięsne i Opasy 3/2021
Na jakie mieszanki warto postawić na pastwiskach polowych?
Pastwisko polowe powinno dostarczyć dużo taniej i wartościowej paszy. Najlepsze efekty dają pastwiska średnioterminowe, użytkowane przez 3–4 lata. Zakładane latem, po zbiorze zbóż, mają duże możliwości produkcyjne, zależne od składu botanicznego runi i warunków agrotechnicznych. Uwzględnienie nowych odmian traw i motylkowatych drobnonasiennych w mieszankach nasion na pastwiska zapewnia pozyskiwanie plonów równomiernej wielkości, o wysokiej wartości pokarmowej. Im wartościowsze gatunki i odmiany, tym więcej potrzebnej zwierzętom energii.
Jakie korzyści?
Na krótkotrwałych przemiennych pastwiskach można utrzymać nawet lepsze warunki zoohigieniczne niż na trwałych. Użytkowane przez przynajmniej trzy pełne sezony wegetacyjne są wolne od jaj i larw pasożytów zwierzęcych, np. tasiemców czy nicieni żołądkowo-jelitowych. Z tego względu warto je wykorzystać do wypasu nie tylko dorastającego bydła mięsnego, ale też cieląt i jałówek, które są najbardziej narażone na zakażenia pasożytami.
Drugi istotny argument to pozostawienie znakomitego stanowiska dla roślin następczych (towarowych). Bogaty system korzeniowy traw i motylkowatych jest źródłem resztek pożniwnych, które po zaoraniu pastwiska użyźniają glebę. To najskuteczniejszy sposób poprawy ilościowego stanu materii organicznej w glebie. Okazuje się, że pastwiska trawiasto-motylkowate zwiększają zawartość węgla organicznego o 0,02–0,1% C w warstwie gleby 0–10 cm rocznie, przy czym szybciej na cięższych glebach niż na glebach lekkich. Zwiększa się także ilość azotu, a górne warstwy wzbogacone zostają w wapń, fosfor, potas i magnez.
Po likwidacji pastwisk przemiennych plony zbóż (pszenicy, jęczmienia) zwiększają się nawet o 40–50% w pierwszym roku uprawy. O tyle samo wzrasta też produkcyjność uprawy rzepaku. Plon ziemniaków może być większy nawet o 25%. Użytki przemienne są szczególnie dobrym przedplonem dla lnu zwyczajnego włóknistego. Uzyskuje się nie tylko wyższe plony słomy, ale także włókno o lepszej jakości technicznej. Decyduje o tym duża zawartość potasu w glebie, nagromadzonego po pastwisku, oraz odpowiedni stosunek K: N (minimum 2,5: 1; im szerszy, tym lepiej).
Tylko wartościowe odmiany
Ważnym krokiem jest zastosowanie odpornych traw, o dobrej zdolności pobierania składników odżywczych i wody z gleby. Do mieszanek na pastwiska polowe przydatne są przede wszystkim później kłoszące się diploidalne odmiany życicy trwałej wraz z dodatkiem 20% odmian tetraploidalnych, które mają liście o większej powierzchni. Dobrze jest łączyć z odmianami życicy trwałej średnio wczesne odmiany kostrzewy łąkowej, a także z wcześnie kłoszącymi się odmianami kupkówki pospolitej. Nieodzowne jest włączenie nasion motylkowatych drobnonasiennych – koniczyny białej i koniczyny łąkowej. Nie tylko działają one jako rośliny okrywowe, ale i są produktywne we wczesnym okresie użytkowania pastwiska. Wybór odpowiednich odmian jest decydującym czynnikiem maksymalizacji plonów pastwisk – propozycje poniżej:
kostrzewa łąkowa – odmiany różnią się między sobą głównie zwartością (gęstością) runi i dynamiką odrastania po wypasach. Szczególnie dobrze sprawdza się na glebach ciężkich, utrzymujących wilgoć, zapewniając lepszą trwałość mniej trwałym odmianom życicy. Preferowane są: Amelka, Damara, Gerda, Kaskada, Pasja, Tyfonka;
kupkówka pospolita – odmiany różnią się głównie zwartością runi, rozkładem plonowania w okresie wegetacji oraz wczesnością. Nowe odmiany mają bardziej miękkie liście i całe rośliny są lepiej ulistnione, co zwiększa smakowitość runi. Polecane są odmiany wczesne: Amera, Bepro, Trerano – szybko odrastające wiosną, a także średnio wczesne – Dika, Minora. Cenny dodatek do mieszanek stanowią także odmiany późno kłoszące się (np. Tukan), które w pierwszym odroście dają niższe plony suchej masy niż odmiany wczesne i średnio wczesne. Natomiast w kolejnych odrostach relacje są odwrotne – plonują lepiej;
tymotka łąkowa – odmiany różnią się dynamiką odrastania roślin po zbiorach i rozkładem plonowania w okresie wegetacji. Polecane do mieszanek z trawami są: Egida, Etola, Orlica, Owacja, Promesse, Prosna, Skald;
życica trwała – w polskim rejestrze figuruje ponad 30 odmian przebadanych na cele pastewne. Różnią się ploidalnością, terminem kłoszenia się roślin (wczesnością) oraz zimotrwałością (tab. 1.). Zróżnicowanie między odmianami uprawnymi w rozpiętości kłoszenia się roślin wiosną w warunkach przyrodniczych Polski sięga ponad dwóch tygodni, czego przykładem jest bardzo wcześnie kłosząca się odmiana Telstar i odmiana późna Pastoral. Tak znaczące różnice wczesności warto wykorzystać w celu wyrównywania plonów w sezonie wegetacji, zachowując dużą wartość pokarmową;
koniczyna biała – może znacznie zwiększyć zawartość białka w paszy. Dobrze wypełnia niższe piętro runi i zwiększa tolerancję na suszę. Na pastwiska polowe nadają się odmiany średniolistne, o gęstym zadarnieniu, dobrze adaptujące się w siewie mieszanym z trawami, np. Mazovia, Riesling, Tasman. Korzystny dodatek stanowią odmiany drobnolistne, których jednak brakuje w szerokiej ofercie sprzedaży w Polsce;
koniczyna łąkowa – głęboko ukorzeniająca się może poprawić tolerancję na suszę mieszanek o większej liczbie składników. Najlepiej sprawdza się przy umiarkowanej obsadzie zwierząt, przy długich letnich rotacjach wypasu. Przy dużej obsadzie zwierząt lub szybkich rotacjach wypasu w okresie letnim jej trwałość spada. Do mieszanek z trawami przydatne są odmiany: Hegemon, Himalia, Milena, Tenia. Wyróżniają się wyższymi roślinami i mają większe listki. Szybciej odrastają po koszeniu i wypasaniu. W siewach mieszanych skuteczniej konkurują z trawami;
cennymi gatunkami traw mogącymi uzupełnić skład botaniczny mieszanek na krótkotrwałe pastwiska są życice: mieszańcowa i wielokwiatowa, zawierające dużo węglowodanów oraz mieszaniec międzygatunkowy festulolium.
Średnioterminowe z kończynami
Największe efekty ekonomiczne dają mieszanki użytkowane przynajmniej 3 lata. Plony mieszanek trawiasto-motylkowych, prawidłowo zasianych, z reguły przekraczają 10 t s.m./ha w ciągu jednego sezonu wegetacji. Mieszanki te najlepiej plonują tam, gdzie warunki uprawy są korzystne przede wszystkim dla rośliny motylkowatej. Jednak założone pastwiska mają większą tolerancję na niekorzystne warunki glebowe i błędy agrotechniczne, dzięki przeważającemu udziałowi traw w wysianych mieszankach. Spośród motylkowatych na pastwiskach pierwszoplanową rolę odgrywa koniczyna biała.
Z kolei koniczynę łąkową przez wiele lat uważano za gatunek krótkotrwały, źle znoszący wypasanie zwierząt. Jednak wyhodowanie trwalszych i plenniejszych odmian zmienia tę ocenę. Mniejsza trwałość odmian wczesnych, wysoko rosnących, wiąże się ze szybkim tempem przechodzenia kolejnych faz rozwojowych oraz słabym odrastaniem roślin po wypasie. Szybko starzejące się rośliny, o liściach zawierających więcej włókna, są mniej smakowite i niechętnie zjadane przez bydło w przeciwieństwie do delikatniejszych roślin odmian później zakwitających. Tworzą one więcej pędów i bardziej zwarte kępy niż wczesne odmiany koniczyny.
Przykłady mieszanek
W handlu oferuje się mieszanki o różnorakich składach botanicznych, które najczęściej łączą tylko przydatność kośną użytkowania z siedliskami. Często podaje się błędne składy botaniczne oraz ilości wysiewu poszczególnych składników, toteż sprzedawane hurtowo mieszanki nie zawsze sprawdzają się w praktyce. Najlepiej przygotować mieszanki we własnym zakresie z kupionych odpowiednich składników. Warto kierować się składami przykładowych mieszanek poniżej podanych.
1. Mieszanka plonująca równomiernie przez cały okres wegetacji dzięki zrównoważonemu składowi traw wysokich i niskich. Tworzy masę zieloną o bardzo dobrej jakości ze względu na dodatek koniczyn. Nadaje się do użytkowania pastwiskowego i kośnego. Szczególnie interesująca dla gospodarstw, które użytki polowe po skoszeniu runi na kiszonkę zamierzają jeszcze intensywnie użytkować pastwiskowo. Przeznaczona na stanowiska suche, ale bogatsze w wapń, dobrze odchwaszczone i utrzymane w dobrej kulturze. Skład:
- życica trwała: wczesna – 9 kg/ha i średnio wczesna – 3 kg/ha;
- kostrzewa łąkowa – 6 kg/ha;
- festulolium – 6 kg/ha;
- tymotka łąkowa – 3 kg/ha;
- koniczyna biała drobnolistna – 1,5 kg/ha;
- koniczyna łąkowa (4n) – 1,5 kg/ha.
2. Mieszanka ze znaczącym dodatkiem nasion lucerny i koniczyny łąkowej mocno zwiększa zawartość białka. Jest przeznaczona na średnie i suche gleby. Skoszenie runi w początku kłoszenia się kostrzewy łąkowej pozwala na uzyskanie bardzo wartościowej kiszonki. Życica trwała i festulolium poprawiają proces zakiszania, a tymotka łąkowa zapewnia niezbędną strukturę kiszonki. Drugi i trzeci, ewentualnie czwarty odrost runi poleca się wypasać. Mieszankę należy wysiać do końca sierpnia w ilości:
- życica trwała średnio wczesna – 7 kg/ha;
- kostrzewa łąkowa – 7 kg/ha;
- festulolium – 5 kg/ha;
- tymotka łąkowa – 3,5 kg/ha;
- lucerna siewna – 7 kg/ha;
- koniczyna łąkowa – 5 kg/ha.
3. Mieszanka na stanowiska suche. Plonowanie na glebach suchych i o małej miąższości wspomagają głównie kupkówka pospolita i kostrzewa czerwona. Natomiast życica trwała i koniczyna biała poprawiają jakość i smakowitość zielonki. Koniczyna biała dodatkowo zagęszcza ruń przez rozłogi i dostarcza do gleby azot, wykorzystywany przez trawy. Nasiona mieszanki można wysiewać do końca sierpnia w ilości:
- życica trwała wczesna – 10 kg/ha;
- życica trwała średnio wczesna – 10 kg/ha;
- kostrzewa czerwona – 8 kg/ha;
- kupkówka pospolita – 8 kg/ha;
- koniczyna biała – 4 kg/ha.
4. Mieszanka z dodatkiem ziół, które mają wyższą zawartość związków mineralnych niż trawy i motylkowate drobnonasienne. Zawierają też związki chemiczne, które zwiększają wydajność zwierząt, a także pomagają zapobiegać wzdęciom żwacza. Ruń z ziołami zawiera naturalne związki przeciwdrobnoustrojowe, które pomagają zwalczać choroby zakaźne i działają w żwaczu podobnie jak sztuczne jonofory. Mieszankę najlepiej wysiać do połowy sierpnia, przy założeniu jednak dobrego nawilgocenia gleby, w ilości:
- tymotka łąkowa wczesna – 4 kg/ha;
- tymotka łąkowa średnio wczesna – 6 kg/ha;
- życica trwała (2x) – 12 kg/ha;
- życica mieszańcowa (4x) późna – 16 kg/ha;
- koniczyna łąkowa – 2 kg/ha;
- zioła: biedrzeniec mniejszy (50%), dziurawiec zwyczajny (30%), babka lancetowata (20%) – 200–250 g ziół na 40 kg mieszanki.
5. Mieszanka bez życic z dodatkiem ziół minimum na 4-letnie użytkowanie pastwiskowe, odporna na suszę, do ciągłego wypasu. Zapewnia paszę dobrej jakości, o wysokiej zawartości białka. Uformowana z niej ruń rozpoczyna wegetację wczesną wiosną i dobrze odrasta po wypasach od lata do jesieni. Ważne jest, aby nasiona wysiewać płytko w dokładnie odchwaszczoną, lekko uwałowaną glebę. Najlepiej zasiać mieszankę do końca sierpnia, unikając siewu jesienią. Ilość wysiewu:
- kupkówka pospolita – 13 kg/ha;
- kostrzewa łąkowa – 8,5 kg/ha;
- tymotka łąkowa – 5 kg/ha;
- koniczyna łąkowa – 2,5 kg/ha;
- koniczyna biała średniolistna – 1,5 kg/ha;
- koniczyna biała drobnolistna – 1 kg/ha;
- biedrzeniec mniejszy – 0,6 kg/ha;
- babka lancetowata – 0,25 kg/ha;
- krwawnik pospolity – 0,1 kg/ha.
Odmiany lucerny z trawami
Dla mało wrażliwych na udeptywanie odmian lucerny charakterystyczne jest też lepsze odrastanie nowych pędów z szyjek korzeniowych niż ze ścierni. Rośliny odmian pastwiskowych lucerny siewnej cechują się rozłożystym pokrojem, rozbudowanymi szyjkami korzeniowymi (grube, głębiej osadzone w glebie), dużą liczbą wytwarzanych pędów, a także trwałością oraz tolerancją na przygryzanie i udeptywanie runi przez zwierzęta. Najlepiej do mieszanek z trawami nadają się odmiany amerykańskie: Haygrazer, Magna Graze, Maxi Graze GT i Waygrazer – zwłaszcza do wypasu ciągłego oraz francuska Luzelle o półwzniesionym pokroju roślin, cienkich, dobrze ulistnionych łodygach i grubych szyjkach korzeniowych.
Gatunkami traw najbardziej przyjaznymi dla lucerny są kupkówka pospolita i kostrzewa łąkowa. Do mieszanek w dobrych warunkach wilgotnościowych gleb, nadaje się też tymotka łąkowa. Udział wagowy nasion lucerny i traw w mieszance w optymalnych warunkach wilgotnościowych i termicznych powinien być zbliżony do 1: 1. Warto spróbować założenia pastwiska polowego z mieszanki autorskiej o składzie:
- lucerna siewna – odmiana o rozłożystym pokroju – 16 kg/ha;
- koniczyna łąkowa – 7 kg/ha;
- kostrzewa łąkowa – 10 kg/ha;
- kupkówka pospolita – 5,5 kg/ha.
Optymalny okres wysiewu do połowy sierpnia. Mieszanka bardzo dobrze adaptuje się nawet do trudnych siedlisk. Pastwisko polowe można użytkować 4–5 lat.
Odpowiednia agrotechnika
- Przygotowanie stanowiska pod pastwiska polowe jest prostsze w porównaniu z uprawą pod trwałe użytki zielone. Zabiegi uprawowe wykonuje się podobnie jak pod zasiew pszenicy i rzepaku. Zazwyczaj stosuje się agregaty, złożone z kultywatora ciężkiego, z łapami rozmieszczonymi najczęściej na dwóch belkach, z talerzami wyrównującymi i wałem prętowym. W normalnych warunkach glebowych umożliwiają one uprawę na głębokości większej niż 10 cm, podczas której następuje równomierne wymieszanie z glebą resztek pożniwnych, pokruszenie, wyrównanie i wtórne zagęszczenie gleby. Gleba pod wysiew powinna być doprawiona, a przede wszystkim dobrze odchwaszczona, aby nasiona mieszanki miały dobre warunki do skiełkowania i wykształcenia się mocnych siewek. W celu uzyskania uwilgotnienia górnej warstwy gleby, po wysiewie wskazane jest lekkie zwałowanie. Takie przygotowanie gleby pozwala na uzyskanie odpowiedniej głębokości siewu traw i motylkowatych drobnonasiennych, tj. 0,5–1,5 cm.
- Wielkość przedsiewnych dawek nawozów fosforowych i potasowych należy ustalić w zależności od zasobności gleby w fosfor i potas. Zazwyczaj dawki te wahają się w granicach 60–90 kg P2O5/ha i 40–80 kg K2O/ha. Przedsiewnie nie stosuje się azotu, ponieważ po siewie i w okresie wschodów nie jest potrzebny. Nawóz azotowy w ilości 20–40 kg N/ha należy zastosować dopiero po koszeniu pielęgnacyjnym.
- Pierwsze koszenie pielęgnacyjne (odchwaszczające) należy wykonać 5–6 tygodni po zasiewie. Młodą ruń kosi się do wysokości 6 cm. Ma to istotny wpływ na lepsze rozkrzewienie się traw. Pastwisko założone późnym latem można wypasać dopiero w następnym roku.
Artykuł ukazał się w topagrar Polska Bydło Mięsne i Opasy 3/2021