Po czterech latach od kradzieży ciągnik w dużo lepszym stanie wrócił do prawowitego właściciela!
Dodano: 24.08.2023, 14:22
Zdarzenie miało miejsce w woj. dolnośląskim w powiecie lubińskim. Lubińska policja otrzymała zgłoszenie o przywłaszczeniu ciągnika, w wyniku czynności śledczych pojazd udało się namierzyć, jednak nie trafił on na powrót do zgłaszającego.
Ciągnik marki URSUS został pierwotnie skradziony, po czym wyremontowany i następnie przywłaszczony
Zgłoszeniem o przywłaszczeniu zajęli się policjanci ze Ścinawy. W wyniku przeprowadzonych działań wytypowali 25-letniego mieszkańca powiatu lubińskiego.
Na skradziony ciągnik natknęli się podczas przeszukiwania pomieszczeń gospodarczych należących do mężczyzny. W tym momencie sprawa powinna zostać zamknięta, tak jednak się nie stało i okazało się, że to jeszcze nie koniec dochodzenia.
- Podczas oględzin i po sprawdzeniu w policyjnych systemach, wyszło na jaw, że traktor ten został skradziony w 2019 r. z terenu gminy Rudna – poinformowała w poniedziałek asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowa KPP w Lubinie.
Kto jest prawowitym właścicielem Ursusa
Z informacji podanej przez policję wynika, że zgłaszający przywłaszczenie nie ukradł Ursusa, ale kupił go od złodzieja. – Będzie więc odpowiadał za paserstwo – kontynuuje Sylwia Serafin.
Przestępca poza karą za przywłaszczenie cudzej własności poniósł jeszcze koszty remontu ciągnika
Koniec końców Ursus wrócił do prawowitego właściciela, który nie posiadał się z radości, bowiem dawno stracił już nadzieję na odzyskanie pojazdu. Był bardzo wzruszony odbierając ciągnik od tutejszych stróżów prawa. Dodatkowo jego radość potęgował fakt, że po 4 latach maszyna wróciła do niego w stanie lepszym niż była przed kradzieżą.
Jak do tego doszło?
- Sprawca tego przestępstwa wyremontował traktor, aby mieszkający w pobliskiej miejscowości właściciel, nie mógł go rozpoznać – tłumaczy policjantka
Opracowanie AP
Fot. Policja Lubin
Zgłoszeniem o przywłaszczeniu zajęli się policjanci ze Ścinawy. W wyniku przeprowadzonych działań wytypowali 25-letniego mieszkańca powiatu lubińskiego.
Na skradziony ciągnik natknęli się podczas przeszukiwania pomieszczeń gospodarczych należących do mężczyzny. W tym momencie sprawa powinna zostać zamknięta, tak jednak się nie stało i okazało się, że to jeszcze nie koniec dochodzenia.
- Podczas oględzin i po sprawdzeniu w policyjnych systemach, wyszło na jaw, że traktor ten został skradziony w 2019 r. z terenu gminy Rudna – poinformowała w poniedziałek asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowa KPP w Lubinie.
Kto jest prawowitym właścicielem Ursusa
Z informacji podanej przez policję wynika, że zgłaszający przywłaszczenie nie ukradł Ursusa, ale kupił go od złodzieja. – Będzie więc odpowiadał za paserstwo – kontynuuje Sylwia Serafin.
Przestępca poza karą za przywłaszczenie cudzej własności poniósł jeszcze koszty remontu ciągnika
Koniec końców Ursus wrócił do prawowitego właściciela, który nie posiadał się z radości, bowiem dawno stracił już nadzieję na odzyskanie pojazdu. Był bardzo wzruszony odbierając ciągnik od tutejszych stróżów prawa. Dodatkowo jego radość potęgował fakt, że po 4 latach maszyna wróciła do niego w stanie lepszym niż była przed kradzieżą.
Jak do tego doszło?
- Sprawca tego przestępstwa wyremontował traktor, aby mieszkający w pobliskiej miejscowości właściciel, nie mógł go rozpoznać – tłumaczy policjantka
Opracowanie AP
Fot. Policja Lubin